wtorek, 6 października 2015

warsztat fotografki
zanim powstanie słodkie ujęcie ukochanego maleństwa w asyście z mamą robimy wszystko by noworodek czuł się komfortowo i tak jest właśnie na moich sesjach - przede wszystkim komfortowo i bezpiecznie dla dziecka.
Dla mamy to  również odskocznia od codziennych obowiązków- oprócz wspaniałej pamiątki na całe życie w postaci odbitek, które otrzymują klientki w pakiecie, gwarantuję dobre towarzystwo i rozmowy na każdy temat..;)
Kto jak kto ale  jak dwie mamy się spotkają to tematyka rozmów ma bardzo szeroki zakres począwszy od porodu, dzieci kończąc na opowieściach o mężach, partnerach, pracy pasji itp
To wszystko w ramach 5 h- tyle ile może maksymalnie zająć sesja new born-  wbrew pozorom  czas upływa bardzo przyjemnie i szybko.

Już niedługo kolejna historia maleńkiego śpiocha: